środa, 23 stycznia 2013

Rozdział 3

Drrr!!! No tak znowu uratował mnie dzwonek i znowu zadzwonił kiedy pani brała mnie do odpowiedzi. Lubię  dzwonek fajny z niego gość... "Elwira przestań znów tak głupio myśleć" skarciłam się w myślach! Muszę znaleźć dziewczyny. To nie fair że one są w 2g tylko ze względu na wiek. W końcu jestem na tym samym poziomie co one. Więc spokojnie mogłabym być w tej samej klasie, a nie w 1g. Lubię swoją klasę i jestem z nią zżyta ale spokojnie mogłabym chodzić do tej samej klasy co Harry... To znaczy Hikaru i Akemi!!! Kolejny raz przyłapałam się na tym że o nim myślę. Dziewczyny go nie lubią a jednak mogą chodzić z nim do klasy. I NIESTETY NIE TYLKO!!!! Niedawno dowiedziałam się że Akemi chodziła z Haarrym. Ale nie jestem zazdrosna chyba...
- Hej... - o kurczę powiedziałam to zbyt smutno zaczynają się w takim razie pytania!
- Hej co jest? - zapytała jak zwykle za bardzo zamartwiająca się Hikaru.
- Nic znowu myślałam... - dobra ta odpowiedz zdecydowanie odbiegała od normalności ale to nic.
- O to święto a o czym pani myślała? - powiedziała Akemi.
Czy ona naprawdę mysli że powiem jej o Harym??
- Zaraz, zaraz... Elwira przecież ty potrafisz myśleć tylko kiedy zmywasz albo się kąpiesz! - wtrąciła nie dając mi odpowiedzieć Hikaru.
- No patrz a teraz mi się udało! - odpowiedziałam - Chodźcie usiąść!
To prawda woda działa na mnie kojąco zawsze kiedy jestem smutna idę pod prysznic i działa!Ale potrafię jednak myśleć i bez tego Muzyka też jest dla mnie taka wodą. Zawsze kiedy pisze coś na blogu w moim pokoju gra muzyka.
- Cześć - powiedział jakiś piękny głos za moimi plecami. To ON.
- Cześć - niemożliwe udało nam się powiedzieć coś jednocześnie! Nawet kiedy próbowałyśmy to się nam nie udawało.
- Słuchaj Harry... - zaczęła Hikaru. O nie co ona chce mu powiedzieć? - Chciałam cię przeprosić za to o twojej kuzynce po prostu, ona chodzi do klasy z moją i strasznie się pokłóciły. Przepraszam...
Uff...a już myślałam że chce się z nim znowu kłócić.
- E tam! Już zapomniałem! - Taaa.... jasne ty zapomniałeś! - Ale tak właściwie chciałem pogadać z Elwirą. No wiesz o tym co rano...
- Tak pewnie chodź stąd.
Dokładnie słyszałam jeszcze przez chwile jak dziewczyny życzyły mi powodzenia!
- No więc... Chodzi o to że... Słyszałaś o tym nowym lodowisku  pod kościołem? Pomyślałem że fajnie było by się wybrać. Co o tym myślisz??
- Pewnie że tak! Tylko kiedy i o której?
- To może... W sobotę o 18:00?
- Okej.
Powiedziałam i odeszłam kawałek z myślą że muszę powiedzieć o tym dziewczynom.
- Ey!! Eli jeszcze coś... To będzie nasza pierwsza randka!
- Liczyłam na to...
Nie wierze...
- Dziewczyny spełniły się moje sny...
Powiedziałam siadając koło nich. I czując się najszczęśliwszą osobą na świecie!

///*************///
Proszę zostawiajcie komentarze nawet jeżeli się wam nie podobało bo to wiele dla mnie znaczy mam nadzieję że ten rozdział był wystarczająco długi bo piszę w zeszycie i wszystkie są dla mnie długie!

~Anisia 

2 komentarze:

  1. Akemi- rządzi! :D Nie no, całość fantastyczna!:D
    cytruskowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie, mi też się podoba. Hikaru jest taka tajemnicza. :D


    megg-meggi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń